Basia i Tomek

Kolejny ślub, który chcę Wam pokazać miał miejsce jesienią, co oddaliśmy w klimacie, kolorystyce i aranżacji. Uwielbiam ciepłe, jesienne kolory

Basia i Tomek to niezwykle pozytywna para. To była uroczystość, na których życzyłabym sobie bywać jak najczęściej. Radość, miłość, nieprzejmowanie się błahostkami, dobra energia i relacje z zaproszonymi gośćmi. To widać i czuć! Każdemu wówczas udziela się pozytywny klimat.

Marzył im się ślub w stylu slow, naturalny, w samym środku lasu, dlatego też wybór padł na toruńską Barbarkę, gdzie mogli nie tylko wziąć ślub kościelny w plenerze, ale też zorganizować wesele w drewnianej sali.

Trzeba było tylko dostosować ją do ich marzeń i wprowadzić jak najwięcej jesiennej aury, o co zadbała Agata z Lekko slow designer & event planner. Uważam, że wyszło przepięknie. Kolory, detale, tkaniny… Tutaj wszystko zagrało, a w delikatnych promieniach słońca stoły wyglądały magiczne. Naszą aranżację uzupełniły krzesła i tkaniny z APP Wypożyczalnia Dekoracji oraz oświetlenie od Dekoracje światłem GetLight.

Kolejnym punktem, który przyciągał wzrok gości był słodki stół od VikiCakes, obok którego nie można było przejść obojętnie. Kuszący, estetyczny i smaczny. Poza słodkościami oczywiście czekały na gości pyszne dania przygotowane przez Magda Catering. Domowe smaki i wspaniała obsługa.

Na parkiecie natomiast prawdziwe szaleństwo, któremu przewodził Radek DJ Prestige – Imprezy w dobrym stylu. Powiem Wam, że był ogień! Tańce, zabawy, masa śmiechu i energia.

A co między czasie? Atrakcji nie brakowało! Animacje dla dzieci w wykonaniu Animilandia – dziecięce animacje i balonowe dekoracje oraz drewniana fotobudka idealnie wpasowująca się w klimat miejsca od Drewno Budka – Fotobudka Poznań. Zimne ogień i piękny tort. Goście z pewnością się nie nudzili.

Dzięki Paulinie Pietraszkiewicz – love photography możemy cieszyć się wspomnieniami tego pięknego dnia. Dziękuję, że byłaś z nami, a para młoda czuła się tak swobodnie w Twoim towarzystwie.

Zobaczcie reportaż z wyjątkowego dnia Basi i Tomka!

Fot. Paulina Pietraszkiewicz – Love Photography