Od dawna marzył mi się ślub boho, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Z kolorami ziemi, trawami pampasowymi, suknią całą z koronki...I wtedy zjawili się oni, Iza i Bartek!
Czytaj więcejAgata i Krzyś zgłosili się do mnie we wrześniu, a ich ślub odbył się … w grudniu ;) Mieliśmy wobec tego trzy miesiące, żeby przygotować wszystko od zera. Jednak z tak świetną parą nie był to żaden problem!
Czytaj więcejPaulina i Michał marzyli o naturalnej i rustykalnej uroczystości, pełnej polnych kwiatów, muzyki i radości najbliższych! Cieszę się, że mogłam im pomóc zrealizować to marzenie i być częścią tak wyjątkowego dnia.
Czytaj więcej